Williams FW16
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 93
- Rejestracja: ndz 27 mar, 2011 17:11
Williams FW16
Nie ulega wątpliwości ze to jeden z najbardziej feralnych bolidów F1. Wiemy dlaczego. Wróćmy wiec do roku 1994 na tor Imola. Interesuje mnie głównie to co działo się wtedy z bolidem. Jak sie zachowywał? Senna bardzo na niego narzekał. Ale chodzi mi konkretnie gp San Marino. Co się wtedy z nim działo i dlaczego taki był?
Senna bardzo narzekał na cały bolid, a konkretnie na to że nie trzymał balansu. Raz w zakręcie był podsterowny, a na kolejnym okrążeniu w tym samym zakręcie był nadsterowny. Ponadto bolid miał problem z utrzymaniem odpowiedniej temperatury opon. Została wtedy również zmieniona kolumna kierownicy. I, choć to nie zostało nigdy do końca wyjaśnione, właśnie ta kolumna była przyczyną jego tragicznego wypadku. Bo na sam wyścig, o ile z balansem sobie poradzono, to z dogrzaniem opon nie do końca. A wyjazd samochodu bezpieczeństwa jeszcze pogorszył tę sytuacje. Bo było widać że Senna wiele razy dobijał do toru i możliwe że te dobicia spowodowane nieodpowiednim ciśnieniem w zbyt zimnych oponach doprowadziły do wibracji których w zakręcie Tamburello kolumna nie wytrzymała. Ale ja już wcześniej powiedziałem... nigdy nie potwierdzono tej wersji, jednak eksperci opowiadają się za nią jako za najbardziej prawdopodobną.
"With your mind power, your determination, your instinct, and the experience as well, you can fly very high." A. Senna
Teoria zbyt zimnych opon została obalona podczas procesu. Senna na pierwszym szybkim okrążeniu po zjeździe SC ustanowił 3 czas gorszy tylko od kierowców którzy mieli mniej paliwa, więc nie mógł uzyskać tak dobrego okrążenia na niedogrzanych oponach.
Co do kolumny kierownicy to inna sprawa. Została ona skrócona na prośbę Senny. Zespół jednak nie zdążył przygotować krótszej wersji, więc skrócono starą i połączono za pomocą rurki. Na nagraniu z kamery w bolidzie widać jak kierownica zmienia swoje położenie w pionie, ale zespół zdementował jakoby miało być to awarią. Była to amortyzacja która miała odciążyć ręce kierowcy podczas przeciążeń. Najbardziej prawdopodobna jest jednak awaria kolumny.
Moim zdaniem także było to spowodowane zmniejszeniem ciśnienia w oponach. Sam Senna wyrażał obawy o nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa. Uważał, że nie będzie możliwe utrzymanie odpowiedniej temperatury opon podążając za SC.
Pewne jest że ta tragedia nie miała jednej przyczyny, a był to szereg niefortunnych zdarzeń.
Co do kolumny kierownicy to inna sprawa. Została ona skrócona na prośbę Senny. Zespół jednak nie zdążył przygotować krótszej wersji, więc skrócono starą i połączono za pomocą rurki. Na nagraniu z kamery w bolidzie widać jak kierownica zmienia swoje położenie w pionie, ale zespół zdementował jakoby miało być to awarią. Była to amortyzacja która miała odciążyć ręce kierowcy podczas przeciążeń. Najbardziej prawdopodobna jest jednak awaria kolumny.
Moim zdaniem także było to spowodowane zmniejszeniem ciśnienia w oponach. Sam Senna wyrażał obawy o nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa. Uważał, że nie będzie możliwe utrzymanie odpowiedniej temperatury opon podążając za SC.
Pewne jest że ta tragedia nie miała jednej przyczyny, a był to szereg niefortunnych zdarzeń.
McLaren Mercedes
-
- Posty: 93
- Rejestracja: ndz 27 mar, 2011 17:11
Teoria pękniętej kolumny też została obalona, ponieważ wykresy telemetrii wykazały iż układ kierowniczy pracował do samego końca. Szkoda również że nagranie urwało się 1,5 sekundy przed uderzeniem. Gdyby kamera pracowała do końca wiedzielibyśmy czy to wina kierownicy i którą częścią zawieszenia dostał Ayrton. Oczywiscie wiele jest kontrowersji na ten temat nagrania, ze raz jest dłuższe a raz krótsze. Myślę że to temat warty spekulacji, ponieważ (nie wiem jak was) ale mnie to bardzo ciekawi:)lc1 pisze:Teoria zbyt zimnych opon została obalona podczas procesu. Senna na pierwszym szybkim okrążeniu po zjeździe SC ustanowił 3 czas gorszy tylko od kierowców którzy mieli mniej paliwa, więc nie mógł uzyskać tak dobrego okrążenia na niedogrzanych oponach.
Co do kolumny kierownicy to inna sprawa. Została ona skrócona na prośbę Senny. Zespół jednak nie zdążył przygotować krótszej wersji, więc skrócono starą i połączono za pomocą rurki. Na nagraniu z kamery w bolidzie widać jak kierownica zmienia swoje położenie w pionie, ale zespół zdementował jakoby miało być to awarią. Była to amortyzacja która miała odciążyć ręce kierowcy podczas przeciążeń. Najbardziej prawdopodobna jest jednak awaria kolumny.
Moim zdaniem także było to spowodowane zmniejszeniem ciśnienia w oponach. Sam Senna wyrażał obawy o nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa. Uważał, że nie będzie możliwe utrzymanie odpowiedniej temperatury opon podążając za SC.
Pewne jest że ta tragedia nie miała jednej przyczyny, a był to szereg niefortunnych zdarzeń.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: ndz 27 mar, 2011 17:11
To baardzo wąskie grono to nie to inny jak realizator, szef FIA, Frank Williams i może jeszcze ze 3 osoby. A jeśli film byłby cały i widzielibyśmy Senne z urwaną kierownicą to pociagnięty do odpowiedzialnosci zostałby sam Frank Williams i moze jeszcze ze 3 osoby z jego bliskiego srodowiska.R90 pisze:Być może film istnieje bądź istniał i wiedziało o nim baardzo wąskie grono. Generalnie film ten mógł być przyczyną wyroków dla ludzi którzy byli pośrednio lub bezpośrednio odpowiedzialni za te tragedie
-
- Posty: 8
- Rejestracja: wt 19 kwie, 2016 12:59
- Lokalizacja: Kraków