Nico Rosberg
Moderator: Moderatorzy
Nico Rosberg
Wg. mnie to jest duży talent. Może za parę lat będzie walczyło tytuł z Hamiltonem, Kubicą i Vetelem? Kto wie. Ja osobiście bardzo lubię tego zawodnika i życze mu jak najlepiej. Zastanawiam się co do Vetela...
Myślę, że Nico już w tym sezonie pokazuje, że potrafi dobrze jeździć zobaczy jak mu pójdzie jutro w GP Malezji... Ja mu bardzo kibicuje. Naprawde widać, że jest synem Keke Rosberga.
Myślę, że Nico już w tym sezonie pokazuje, że potrafi dobrze jeździć zobaczy jak mu pójdzie jutro w GP Malezji... Ja mu bardzo kibicuje. Naprawde widać, że jest synem Keke Rosberga.
że umie się ścigać to musi pokazać w wyscigu, a nie w "Q"Kamil F1 pisze:Jest młodym i doświadczonym kierowcą ma dużą szansę dużo osiągnąć ale wątpię że szybko zrobi dużą karierę narazie nie idzie mu tak dobrze :roll: chociarz w "Q" pokazał że umie się ścigać... :roll:
już jutro na starcie się przekonasz, że jeszcze sporo musi się uczyc ;-)
- Patrycja_060806
- Posty: 60
- Rejestracja: ndz 22 paź, 2006 16:11
Trzeba przyznać, że Rosberg w ostatnim sezonie nie zachwycał zbyt często... Ale forma Williamsa była katastroficzna, taka jak teraz Hondy :( Ale nie wymagajmy od niego zbyt wiele na początek, w końcu to jego drugi pełny sezon, jeszcze pokaże co potrafi, albo zasili grupę kierowców typu fisico, rsc, Trulli, Barrichello, czyli tych, którzy jeżdżą, ale bez wyników...
Ostatnio zwątpiłam w f1.. :/
MotoGP górą..
MotoGP górą..
- Patrycja_060806
- Posty: 60
- Rejestracja: ndz 22 paź, 2006 16:11
Miał wyniki dopóki jeździł Ferrari, a teraz jest znacznie gorszy od reszty stawki... I nie będę tego tylko zwalać na formę Hondy, bo pod koniec tamtego sezonu byli już "dobrzy" ale nie "rewelacyjni"...
No i nie wiem czy 2 tytuły wicemistrza świata to jakiś wielki sukces przez 14 sezonów. Raikonen tego w 6 sezonach dokonał :D
No i nie wiem czy 2 tytuły wicemistrza świata to jakiś wielki sukces przez 14 sezonów. Raikonen tego w 6 sezonach dokonał :D
Ostatnio zwątpiłam w f1.. :/
MotoGP górą..
MotoGP górą..
- yarpen.zirgin
- Posty: 4404
- Rejestracja: pt 16 lut, 2007 12:46
A mi się jazda Nico podoba. Popatrzcie na drugiego Williamsa, porównajcie ich. W Australii zyskał 5 miejsc, poradził sobie z Toyotami, które chyba jednak są lepszymi bolidami. Na pewno w Toyocie jeżdżą bardziej doświadczeni kierowcy. W Malezji też radził sobie dobrze, przegrał niestety z bolidem.
Na prawdę, będę mu kibicował. Jest młody ale ma JAJA!
I polemizowałbym że Nico jest doświadczony. Kamil, on nie jest doświadczony. On zaczął w zeszłym roku, więc ma trochę więcej doświadczenia od Kubicy.
Na prawdę, będę mu kibicował. Jest młody ale ma JAJA!
I polemizowałbym że Nico jest doświadczony. Kamil, on nie jest doświadczony. On zaczął w zeszłym roku, więc ma trochę więcej doświadczenia od Kubicy.
Od Kubicy jest doswiadczony jedynie tym ze przejechal kilka wyscigow wiecej w Formule1. Gdyby nie zaskakujaca postawa RK we Wloszech to NR zostalby"best rooki" zeszlego sezonu.yarpen.zirgin pisze: I polemizowałbym że Nico jest doświadczony. Kamil, on nie jest doświadczony. On zaczął w zeszłym roku, więc ma trochę więcej doświadczenia od Kubicy.
Rizon, przyzwyczaj się i nie zwracaj uwagi na posty Kamila - nigdy nie będzie nic poważnego napisane... Nie podchodź to jego postów poważnie.
A przyszłym Mistrzem Świata... jest bardzo utalentowany i osiąga znakomite wyniki. Jest bardzo dobry, ale ma pecha. Myślę, że pójdzie w ślady ojca. Gdy debiutował, był przecież "złotym Nico". Ale potem... no cóż... awaryjnośc Willów.
A przyszłym Mistrzem Świata... jest bardzo utalentowany i osiąga znakomite wyniki. Jest bardzo dobry, ale ma pecha. Myślę, że pójdzie w ślady ojca. Gdy debiutował, był przecież "złotym Nico". Ale potem... no cóż... awaryjnośc Willów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Ma chłopak talent i chce sie w/g mnie odgryść za sezon 2006 gdzie nie poszło mu najlepiej pomimo pokładanych w nim nadziei. W tym sezonie dotychczas pokazał sie o niebo lepiej niż nasz rodak RK, choc przyznam że jakos bliźniaczo przypomina to sytuację z sezonu 2006 gdzie to Robert właśnie chciał sie "wykazać";)Rosberg ma kontrakt również na 2008
2007-06-06 10:47:26, opublikował: Alfan, komentarze: 0
Frank Williams poinformował w tym tygodniu, że Nico Rosberg jest związany kontraktem z Williamsem również na sezon 2008. To efekt coraz większego szumu, jaki pojawi się wokół Nico po jego coraz lepszych wynikach.
Jednym z największych fanów talentu Rosberga jest Gerhard Berger. Współwłaściciel Scuderii Toro Rosso uważa, że Rosberg stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym.
- Obok Lewisa Hamiltona, Nico to dla mnie gwiazda sezonu. Stał się interesujący dla każdego zespołu, w tym Ferrari - powiedział Austriak Sport Bildowi.
Rosberga chwalą też Alex Wurz, który przyznaje, że Nico jest teraz "po prostu szybszy" od niego, oraz Patrick Head. - Nico to świetny kierowca i jedyne, czego teraz potrzebuje, to super-szybki samochód - mówi Head.
Nic więc dziwnego, że Frank Williams napomknął o tym, że Rosberg ma kontrakt również na przyszły rok. Szef zespołu zapowiedział, że spodziewa się coraz lepszych wyników. - Chcemy ukończyć na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów i być kilka raz na podium, a w przyszłym sezonie być jeszcze bliżej czołówki - powiedział Willams.
Wyglada na to że Williams też idzie ostro do przodu, w koncu to team z wieeeeelkimi tradycjami i sukcesami. Nie zdziwił by mnie fakt gdyby to właśnie w drugiej częsci sezonu Williams "dokopał" reszcie stawki od BMW w dół :) Licze równiez na to że właczy sie w walke w sezonie 2008 podobnie jak BMW w tym sezonie. Nicko również w/g mnie nie odstaje od reszty rutynowanych kierowców F1 jak i od Hamilltona czy Kovaleinena.
Poczekamy kilka sezonów, zobaczymy........... na chłopak wole walki.
Szumi dokoła las....
Nico Rosberg to dla mnie super kierowca,
baaaaaaaaaardzo bym chciałbym zobaczy go w następnym sezonie w lepszym teamie, zasługuje na to !!!
a najchętniej zobaczył bym NicoRosberga w 2008 roku w BMW z Robertem Kubicą :-D Panowie się znają, lubią i śa w tym samym wieku, potencjał też mają spory i moim zdaniem podobny!
ale bedzie cięzko, bo BMW raczej nie będzie chciało pozby się świetnie jeżdzącego Nicka H, chociaż,,,, jeśli Nickowi jakis team zaproponuje sporo $$$ i odejdzie to kto wie czy taki duecik by się nie pojawił :-D
baaaaaaaaaardzo bym chciałbym zobaczy go w następnym sezonie w lepszym teamie, zasługuje na to !!!
a najchętniej zobaczył bym NicoRosberga w 2008 roku w BMW z Robertem Kubicą :-D Panowie się znają, lubią i śa w tym samym wieku, potencjał też mają spory i moim zdaniem podobny!
ale bedzie cięzko, bo BMW raczej nie będzie chciało pozby się świetnie jeżdzącego Nicka H, chociaż,,,, jeśli Nickowi jakis team zaproponuje sporo $$$ i odejdzie to kto wie czy taki duecik by się nie pojawił :-D
- TobaccoBoy
- Posty: 304
- Rejestracja: wt 12 cze, 2007 05:41
FW29 nie jest tki zły, czego nie można powiedzieć o silniku TOYOTY.k0gi pisze:Nico Rosberg to dla mnie super kierowca,
baaaaaaaaaardzo bym chciałbym zobaczy go w następnym sezonie w lepszym teamie, zasługuje na to !!!
a najchętniej zobaczył bym Nico Rosberga w 2008 roku w BMW z Robertem Kubicą :-D
A efekty Heada (który znowu rządzi w dziale technicznym) i nowo zwerbowanych Tomlinsona, Wooda i spółki zobaczymy w okolicach GP Turcji, GP Włoch. Wtedy powinni naprawdę stale zagościć w TOP8.
PS: Oficjalne przedłużenie kontraktu Nicka na 2 następne sezony ma być ogłoszone po GP Francji, wiec nici z "idealnej" parki :twisted:
A Williams się odradza, tylko poczekajcie, co niektórzy spisali go na straty (te same lamusy spisywały na straty po 1988, po 1997) wiec zobaczycie...
no chyab nikt nie sadzi ze Williams to zly TEAM, to wielki TEAM!!!TobaccoBoy pisze:A Williams się odradza, tylko poczekajcie, co niektórzy spisali go na straty (te same lamusy spisywały na straty po 1988, po 1997) wiec zobaczycie...
ale w tym sezonie nie powalcza, musza zmienic silnik na cos ciekawszego ;) jak juz pisales aktualny nie jest za dobry.
- TobaccoBoy
- Posty: 304
- Rejestracja: wt 12 cze, 2007 05:41
Williams i zwłaszcza Head już raczej tego błędu nie zrobią.
Pomimo kilkunastu zwycięstw BMW tylko zaszkodziło dla zespołu z Grove niz pomogło.
Bawarczycy chcieli mieć zespół w garści i tylko rozbijali skład. Willis i kilku innych właśnie to podaje za główna przyczynę odejścia z Williamsa - upolitycznienie zespołu. Wciskali w zespół masę g*wna jak nowe koncepcje budowy bolidów, jak myślicie kto najmocniej naciskał na ideę podwójnego mocowania wahaczy w 2004 przez co pani Fisher stworzyła morsie kły. Bolid przez te mocowanie był ultra nadsterowny.
A to jeden z wielu przykładów wkładu BMW w "rozwój" zespołu.
Pomimo kilkunastu zwycięstw BMW tylko zaszkodziło dla zespołu z Grove niz pomogło.
Bawarczycy chcieli mieć zespół w garści i tylko rozbijali skład. Willis i kilku innych właśnie to podaje za główna przyczynę odejścia z Williamsa - upolitycznienie zespołu. Wciskali w zespół masę g*wna jak nowe koncepcje budowy bolidów, jak myślicie kto najmocniej naciskał na ideę podwójnego mocowania wahaczy w 2004 przez co pani Fisher stworzyła morsie kły. Bolid przez te mocowanie był ultra nadsterowny.
A to jeden z wielu przykładów wkładu BMW w "rozwój" zespołu.
Wybacz Tabacco masz ogromoną wiedzę ale kiedys gadalismy o silniku TOYOTY powiedziałem ze sa beznadziejne, ty powiedziałeś ze jest jeden z najmoniejsszych. No wiec jak jest ??TobaccoBoy pisze:FW29 nie jest tki zły, czego nie można powiedzieć o silniku TOYOTY.k0gi pisze:Nico Rosberg to dla mnie super kierowca,
baaaaaaaaaardzo bym chciałbym zobaczy go w następnym sezonie w lepszym teamie, zasługuje na to !!!
a najchętniej zobaczył bym Nico Rosberga w 2008 roku w BMW z Robertem Kubicą :-D
A efekty Heada (który znowu rządzi w dziale technicznym) i nowo zwerbowanych Tomlinsona, Wooda i spółki zobaczymy w okolicach GP Turcji, GP Włoch. Wtedy powinni naprawdę stale zagościć w TOP8.
PS: Oficjalne przedłużenie kontraktu Nicka na 2 następne sezony ma być ogłoszone po GP Francji, wiec nici z "idealnej" parki :twisted:
A Williams się odradza, tylko poczekajcie, co niektórzy spisali go na straty (te same lamusy spisywały na straty po 1988, po 1997) wiec zobaczycie...
- TobaccoBoy
- Posty: 304
- Rejestracja: wt 12 cze, 2007 05:41
Sa mocne, ale..... awaryjność. Te silniki (słuchając gości ze Jordana-MF1 vel. Spykera są zrobione pod TF, a nie pod FW.
Przyznaje, wtedy poniósł mnie optymizm, ale podobno jeden z najlepszych momentów obrotowych i najniższe zużycie paliwa okupiono chłodzeniem. Ten silnik potrzebuje bardzo wydajnego systemu chłodzenia. Przy warunkach Indy mocno trzymany silnik padł.
Ale to niż w porównaniu do BMW, wg plotek w drugim cyklu użycia (czyli na drugim GP) ma ogranicznik ustawiony nie ma 19 K, a na 18, 600 rpm. To podobno powoduje, iz silniki wytrzymują obciążenia.
2007 to wynik prac z poprzednich + to co dostali i wykorzystali od czerwonych + nowe technologie jakie zastosował Peter Sauber i zespół z Hinwil.
Dopiero co co ujrzymy w 2008 albo nawet i 2009 będzie w pełni samodzielna konstrukcja BMW. jak na razie bazują na wynikach prac gdy Peter Sauber był w pełni właścicielem swojego zespołu (ma obecnie 20% akcji).
Zaś z Williamsem - Bawarczycy prowadzili wojnę z Grove. za mocno się mieszali do tego co robili brytyjscy inżynierowie, wiedzieli "Lepiej" co trzeba robić i uważali,, ze jak dostarczają silniki to i maja prawo do rozporządzania się zespołem. Z tego powodu presja, walki i brak zgody tylko pogłębiały słabe wyniki zespołu, który przez 6 lat nazywał sie BMW.Williams F1.
To była dosyć "toksyczna miłość". Która na szczęście dla obydwu zakończyła sie.
To były dwa całkowicie odmienne systemy filozofii pracy.
Head nie bez powodu nazwał to największym błędem w sowim życiu.
Obecnie Williams to inna bajka. Po poprzednim roku z Cosworthem, który walczył z brakiem kasy nie było szans na wyniki. Co z tego, ze silnik był najmocniejszy w stawce (w Brazylii motory kręciły się na 22 150 rpm co dawało ok. 850 KM) skoro potrzebował potężnych ilości paliwa (w porównaniu do reszty) i nie współpracował z pierwszą w stawce skrzynią biegów z niemal-niezmienną zmianą przełożeń.
Teraz ze wsparciem Gigantów AT&T i Lenovo (największy na świecie producent Komputerów) orz Philipsem ponownie zaczyn walczyć z innymi, nie ze sobą.
Przyznaje, wtedy poniósł mnie optymizm, ale podobno jeden z najlepszych momentów obrotowych i najniższe zużycie paliwa okupiono chłodzeniem. Ten silnik potrzebuje bardzo wydajnego systemu chłodzenia. Przy warunkach Indy mocno trzymany silnik padł.
Ale to niż w porównaniu do BMW, wg plotek w drugim cyklu użycia (czyli na drugim GP) ma ogranicznik ustawiony nie ma 19 K, a na 18, 600 rpm. To podobno powoduje, iz silniki wytrzymują obciążenia.
Nie tacy sami. 2005 to był rok, gdy Sauber mógł wykorzystać swój najlepszy w F1 tunel aero (dobra , Ferrari maja lepszy, ale to Ferrari) i 2006 jak i 2007 bazują na wynikach prac zespołu Peter Saubera, gdy jeszcze blisko współpracował z Ferrari (w sumie do końca 2004 to był nieoficjalny zespół B Ferrari) i zapewne wykorzystał wiele danych dostarczonych przez Włoska stajnię (w ramach wymiany).zaraz zaraz, skoro BMW to tacy partacze czemu zbudowali tak dobry bolid z Sauberem?
2007 to wynik prac z poprzednich + to co dostali i wykorzystali od czerwonych + nowe technologie jakie zastosował Peter Sauber i zespół z Hinwil.
Dopiero co co ujrzymy w 2008 albo nawet i 2009 będzie w pełni samodzielna konstrukcja BMW. jak na razie bazują na wynikach prac gdy Peter Sauber był w pełni właścicielem swojego zespołu (ma obecnie 20% akcji).
Zaś z Williamsem - Bawarczycy prowadzili wojnę z Grove. za mocno się mieszali do tego co robili brytyjscy inżynierowie, wiedzieli "Lepiej" co trzeba robić i uważali,, ze jak dostarczają silniki to i maja prawo do rozporządzania się zespołem. Z tego powodu presja, walki i brak zgody tylko pogłębiały słabe wyniki zespołu, który przez 6 lat nazywał sie BMW.Williams F1.
To była dosyć "toksyczna miłość". Która na szczęście dla obydwu zakończyła sie.
To były dwa całkowicie odmienne systemy filozofii pracy.
Head nie bez powodu nazwał to największym błędem w sowim życiu.
Obecnie Williams to inna bajka. Po poprzednim roku z Cosworthem, który walczył z brakiem kasy nie było szans na wyniki. Co z tego, ze silnik był najmocniejszy w stawce (w Brazylii motory kręciły się na 22 150 rpm co dawało ok. 850 KM) skoro potrzebował potężnych ilości paliwa (w porównaniu do reszty) i nie współpracował z pierwszą w stawce skrzynią biegów z niemal-niezmienną zmianą przełożeń.
Teraz ze wsparciem Gigantów AT&T i Lenovo (największy na świecie producent Komputerów) orz Philipsem ponownie zaczyn walczyć z innymi, nie ze sobą.
No więc właśnie. Pamiętamy McLaren rok temu szybki, ale awaryjny, coś kosztem czegoś. Może ja też byłem wtedy w błędzie że współpraca z Bmw Williamsowi wyszła na dobre, ale zobaczmy teraz kto przewodzi w produkcji silników. Niemcy - McLaren, BMW (chociaż również awaryjność) Nie zmienia faktu że czołówka. Pisałeś że nie wkręcały się tak łatwo w obroty jak np. japońskie silniki których charakterystykę znamy. Silnikom tym pomogło własne to ograniczenie do 19000 przez co nie są narażane na tak duże przeciążenia. Dlatego McLaren z silnikiem Merca się nie papra jak rok temu.